17:21

fourth letter

"...Powiedz mi..."


 
Tańczyła w prześlicznej zielonej sukni do kostek...
Wokół niej wirowały inne pary...
Kiedy poruszała się w tańcu czuła jakby coś niewidzialnego unosiło ją do góry...
Była zachwycona, rozmarzona, i zakochana...?
Tak, była zakochana, bo u swojego boku miała wymarzonego chłopaka...
Kochała go, a on ją...
Spojrzała na Jego twarz i zobaczyła...
- Malfoy! - Hermiona obudziła się i krzyknęła, w głębokim szoku podniosła się do pozycji siedzącej. Jeszcze tylko tego brakowało, żeby ten kretyn nawiedzał ją w snach! Tego już było za wiele! - pomyślała i opadła na poduszki. Zostały dwie godziny do śniadania. Wstała więc z łóżka opatulona w kołdrę, podeszła do okna. Usiadła na parapecie, patrząc na mżawkę za oknem myślała o swoim śnie, o Draconie.


O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...”*

Dlaczego on? Pytała się w duchu. Przecież nic do niego nie czuła, ba nawet nie darzyła go sympatią. Przecież to absurdalne, żeby taka Hermiona Granger miała jakiekolwiek uczucia wobec tego ślizgona. Jednak było w nim coś czego ona nie mogła określić. Miała dość tego, że gdzie by nie popatrzała, o czym by nie pomyślała tam jest ten kretyn. Kiedy spoglądała na jaśniejące niebo zdała sobie sprawę, że siedziała zbyt długo. Dość! Powiedziała sobie. Wstała z parapetu, wzięła ubrania i poszła do łazienki. Jakieś dwadzieścia minut później zarzuciła torbę na ramie i wyszła z pokoju. Pewien blondyn zawirował w głowie siedemnastolatki, wbrew uczuciom wmawiała sobie, że to nie prawda. W ogóle jak mogła myśleć w ten sposób o Malfoy'u. No przecież to jej wróg, przyszły śmierciożerca – o ile już nim nie był – koniec! Skarciła siebie w duchu, tylko jak miała zapomnieć, kiedy dwie pierwsze lekcje to eliksiry ze ślizgonami. Tak była pochłonięta myślami, że nie zauważyła nawet kiedy weszła do Pokoju Wspólnego. 
- Hermiona! Żyjesz? - zapytał Potter pstrykając jej przed oczami palcami. 
- O. Tak tylko się zamyśliłam. - odpowiedziała szybko. 
- Coś ostatnio często Ci się to zdarza. No, ale dobra chodźmy na śniadanie. Coś czuję, że te dzisiejsze lekcje nie będą należały do przyjemnych. Jak powiedział bliznowaty, takie lekcje były. Już na wejściu Snape zabrał Gryffindorowi 20 punktów. Dziewczyna walczyła sama ze sobą cz ysię odwrócić czy nie. Chciała zobaczyć Jego twarz. Snape oznajmił koniec lekcji, odwróciła głowę, ale zobaczyła tylko platynową czuprynę znikającą za drzwiami lochów. 
- I dobrze – pomyślała. W trójkę udali się razem w stronę cieplarni na lekcję dwie zielarstwa, tym razem pani Sprout przyniosła im jakieś nasiona, które mili zasadzić, a później oddzielić kwiaty od pędów. Hermiona próbowała wyrzucić ze swojej głowy podłego arystokratę lecz nie mogła. Doprowadzało ja to niemal do szału. Na szczęście mieli zielarstwo z puchonami, więc nie musiała na niego patrzeć. Zdecyduj ty się w końcu dziewczyno! Tak dłużej nie możesz. Później mieli jeszcze Obronę przed Czarną Magią i Wróżbiarstwo. Po zajęciach udał się do biblioteki, ponieważ miała do odrobienia pracę domową, a sama nie chciała siedzieć w Pokoju Wspólnym kiedy Ron i Harry trenowali Quidditcha.

* * *

Tego dnia ślizgon był bardzo rozkojarzony. Co nie umknęło jego przyjacielowi. 
- Smoku, widzę że Cię coś męczy. Powiedz mi. - odezwał się Zabini, siadając przy Malfoy'u. - Nic się nie dzieję. Po prostu ostatnio tak jakoś... - ale nie dokończył, ponieważ Blaise mu przerwał. 
- Jasne, tylko słuchaj. Ja mam oczy i dobrze widzę. Więc nie kręć mi tu. - powiedział lekko wytrącony z równowagi. 
- Stary słuchaj, nic się nie dzieje. - niebieskooki wstał i i wyszedł z Pokoju Wspólnego Ślizgonów. Nie miał wyznaczonego celu, po prostu szedł przed siebie. W pewnym momencie się z kimś zderzył. Tylko nie to. Jeszcze jej tu brakowało. 
- Uważaj jak łazisz Granger. - rzucił w jej stronę. 
- Może zamiast bez sensu mówić to pomógłbyś mi wstać. - powiedziała mu t6onem pełnym irytacji. 
- Ja mam Ci pomagać? Czy Tobie już na mózg padło Granger? Jeszcze się szlamem ubrudzę. - szydził by z niej dłużej gdyby nie zauważył tej maleńkiej łzy na jej policzku. Dziewczyna jednak z szybkością ją otarła. Dracon nie wiedział co ma robić, jednak postanowił pomóc gryffonce. Podał jej rękę, a ona się zawahała. 
- Nie boisz się ubrudzenia szlamem? - zapytała, jednak chwyciła jego rękę. Chłopak przyciągnął ją do siebie tak, że patrzyli sobie teraz prosto w oczy. Lokata pod wpływem chwili po prostu wpiła się chłopakowi w usta, oboje byli zdezorientowani, jednak chłopak zareagował. 
- Chora jesteś?! Jak mogłaś co w Ciebie wstąpiło! Wredna szlama. - krzycząc na nią odszedł w stronę lochów. Hermionie zrobiło się przykro, cicho popłakując i zastanawiając co ona najlepszego zrobiła udała się do biblioteki.

* * *

Tej nocy blondyn nie spał za dobrze. Cały czas budził się, ponieważ śnił o tym, że jest razem z Granger. W końcu nie mogąc tego wytrzymać wstał i wziął małą fiolkę z zielonkawym płynem. Wypił go, a po dziesięciu minutach już spał. 

________________________________________________
 Przeeeeeeepraszam was, że nie dodawałam rozdziału, ale sprawy rodzinne mnie zatrzymały. 
Nie podoba mi się on, jest za krótki.... Obiecuje, że jeszcze dziś biorę się za następny i będzie on długi <3
Macie rozdział na Halloween. ;) Macie plany, bo ja chyba idę do Zamku ;3
Przypominam, że możecie pisać do mnie na gadu: 28055663
E-mail : dramione@onet.com.pl   
Wybaczcie mi proszę to spóźnienie z notką, ale zrozumcie mnie ; )  
Dziękuję za komentarze. Jesteście wielcy ;3  

21 komentarzy:

  1. TY ZŁY, ZŁY, BARDZO ZŁY CZŁOWIEKU...
    WYPATROSZĘ CIĘ KIEDYŚ ;P
    PISAJ NASTĘPNĄ NOO!
    PODOBA MI SIĘ W CHOLERĘ CHOCIAŻ NIE ZA BARDZO OGARNIAM DIALOGI ... mogłabyś je pisać od nowej linijki ale to tylko sugestia ...
    CZEKAM NA NASTĘPNY TRALALALAALALA <3
    @oposyatakuja <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o nowej linjiki nie lubie, bo to tak inaczej wygląda, ale spoko :3 zrobię to dla Ciebie <3

      Usuń
  2. I mam prośbę .. zaczęłam pisać bloga i zrobię Ci tu mały spamik xd
    Znaczy, jak odczytasz to coś to usuń :))

    A więc jak już napisałam, zaczęłam bloga.
    Z pozoru taki sam ale w głębi inny ...
    Prosiłabym ładnie ażebyś wpadła i oceniła to co do tej pory się tam znalazło czyli prolog i 1 rozdział ...
    Oczywiście, nie musisz ale było by fajnie ;_;
    http://jestes-tylko-wspomnieniem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny rozdział tylko szkoda że taki krótki.. :( heh, czekam na dalsze rozdziały <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie jestem zadowolona z tego że taki krótki :cc

    OdpowiedzUsuń
  5. troszkę krótki... ale nie narzekam, bo przynajmniej jest ^^ i weź tu zrozum faceta. A oni na nas narzekają ;) czekam na następną notkę ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyno! masz świetne pomysły! pisz tak dalej i się rozwijaj!! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz zaje*isty blog wiesz o tym ? Pozdrawiam gorąco <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie spotkałam się z takim fajnym blogu i to jeszcze z takimi bohaterami ! ; ) Jestem zaskoczona w pozytywnym znaczeniu tego słowa ; )
    Gratuluję wyobraźni i talentu.
    Nie przestawaj pisać bo robisz to na prawdę świetnie.
    Możesz zgłosić swojego bloga do ocenienia - http://poradnik-pisarki.blogspot.com/
    Jak sie tam zgłosisz to napisz że poleciła ci tą stronę Mila czyli ja ; )
    Dziękuję ; *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okeee. Dziękuję skorzystam z propozycji choć nie wiem czy blog jest dobry ;-)
      Jednak bardzo dziękuję za opinię.;-) xxx

      Usuń
  9. Fajnie, tylko dla mnie za krótko:) Lubię Twoich bohaterów, miło się o nich czyta. Czekam na więcej:*
    Wena i czasu na pisanie:*
    alex

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dla mnie tez za krótko, ale pisałam, bo chciałam coś dodać, a niestety nie mogłam się skupić.

      Usuń
  10. Draco od zawsze był jednym z moich ulubionych bohaterów HP i do końca miałam nadzieję, że to jednak on będzie z Herminą. Jest wiele FF o tej dwójce, ale żadne nigdy nie przypadło mi do gustu... Aż do Twojego.
    Bardzo podoba mi się twój pomysł na ich historię i już nie mogę doczekać się, kolejnej notki. Mam nadzieję, że dodasz ją już wkrótce.

    Ps. Zapraszam do mnie http://szkarlatna-kostucha.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuje za miłe słowa :3
      Notka będzie dzisiaj wieczorem albo jutro wieczorem <3

      Usuń
  11. Podoba mi się twój blog, będę czytać dalej :)

    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/

    http://one-1d-magic-hogwart.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, fajnie, rozkręca się akcja ale za krótko :c
    Dla mnie to każdy wpis mógłby być esejem na 4 stopy :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Draco & Hermione , Blogger